Rozdziału w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie będzie.
Mnie u Was też nie.
Powód? Smutny i brutalny. Czekam, aż jedna z najbliższych mi osób umrze.
A jeśli ktoś by się zastanawiał, jak się trzymam, to odpowiadam - nie trzymam się. W ogóle.
Tak chciałam uprzedzić, żebyście nie czekały.
Tak chciałam uprzedzić, żebyście nie czekały.
Wierzę, że wszystko jednak będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, oby wszystko jednak jakoś się poukładało.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, a jak masz potrzebę to pisz. Będzie dobrze
OdpowiedzUsuńGdyby trzeba było, pisz śmiało. Wtedy zrobię co w mojej mocy, żeby pomóc.
OdpowiedzUsuń